Komentarze: 0
Decyzja o napisaniu tych słów zapadła w przeciągu 5 minut. Spontanicznie.
Nię będzie to raczej miejsce odwiedzane przez tłumy wirtualnych użytkowników w celu uzyskania odpowiedzi na dręczące ich pytania. Życzę sobie raczej, aby to miejsce było skarbnicą odpowiedzi na dręczące mnie pytania na temat mojego życia, mojego świata i mojej prawdy. Często mam trudności z wizualizacją pytań do samego siebie i ten blog ma być pewnego rodzaju uzewnętrznieniem mojej głowy. Postaram się używać tutaj języka na tyle zrozumiałego, aby samemu nie zagmatwać się we własnej złożoności.
Z powodu spontaniczności pomysłu wprowadzam swoistą anarchię merytoryczno-rytmową z zasadą jednego wpisu dziennie.
Pozdrawiam